Dziś leci na TVN 7 z chęcią obejrzę ponownie i zobaczę kto się zestarzał: ja czy film. Ale
jestem pozytywnie nastawiony, chociaż z doświadczenia wiem, że po latach "dobre" filmy też
ogląda się z przymrużeniem oka. Cóż, świat idzie do przodu, w tym kinematografia a my
stajemy się bardziej krytyczni wymagający - takie życie.